Przyznać trzeba, iż mało która gra potrafi przyprawić swoich fanów o taki ból głowy, jak to jest w przypadku
Hellgate: London (wbrew pozorom, wspomniana produkcja zwolenników ma, chociażby w Korei gdzie cieszy się dużym zainteresowaniem). Zawirowania wokół firmy
Flagship Studios, odpowiedzialnej za stworzenie m.in. diabelskiej wersji Londynu, dotknęły również jej projektów. Ale po kolei.
Na początku tego roku, firma zdawała sobie sprawę z tego, że
Hellgate: London poniósł porażkę – mówił o tym sam prezes
Flagship Studios, Bill Roper. Jednak już kilka tygodni później okazało się, że to co graczom amerykańskim i europejskim nie przypadło do gustu, znakomicie przyjęło się w Korei Południowej – ponad milion kont zarejestrowanych podczas beta testów mówi sam za siebie. Niestety, w lipcu, po wielu sprzecznych doniesieniach, firma
Flagship Studios ostatecznie zakończyła działalność pozostawiając graczy w niepewności co do przyszłości swoich projektów:
Hellgate: London oraz
Mythos.
Okazało się jednak, że prawa do obu tytułów nabył koreański deweloper
T3 Entertainment, który zamierza kontynuować prace nad tymi grami. I gdy wydawało się, że przyszłość
Hellgate: London maluje się w jasnych barwach, jak grom z jasnego nieba pojawiła się
informacja o planowanym zamknięciu serwerów obsługujących grę.
Jednak mylili się wszyscy, którzy sądzili, że ten ambitny, acz niedopracowany projekt, wreszcie odejdzie w niebyt –
Hellgate: London trwa na posterunku. Jak
donoszą przedstawiciele firmy deweloperskiej
HanbitSoft, przejętej przez wspomnianą już
T3 Entertainment.
HanbitSoft udało się zatrudnić kilku najlepszych programistów
Flagship Studios i nowo sformowany team pracować ma właśnie nad ulepszaniem
Hellgate: London. Z nie do końca jasnych i sprecyzowanych
wypowiedzi HanbitSoftu wynika, że rozwój gry kontynuowany będzie w Korei i prawdopodobnie też na Zachodzie. Jednakże tylko w tym pierwszym przypadku na zasadach „częściowo darmowej” rozgrywki – cokolwiek miałoby to oznaczać.
Czekamy na dalszy rozwój sytuacji.
Źródło:
Elrond - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2008-10-29 08:37:26
|
|